niedziela, 17 stycznia 2016

4 Degree Przeprowadzka

Megam bardzo się cieszyła, że może zamieszkać z Thomasem. Wielkim szokiem było dla niej to, że w ogóle wyszedł z taką inicjatywą. Po powrocie do domu od razu powiedziała o tym Lilly. Dziewczynie było smutno, że nie będzie mieszkać już z Megam, ale obiecały sobie jedno. Zawsze będą się spotykać, kiedy znajdą na to chwilę swojego cennego czasu.
Megam zaczęła się pakować równo o 8 rano. Było jej ciężko opuszczać mury swojego kochanego pokoju. Z drugiej strony była jednak szczęśliwa, że może zamieszkać z facetem, którego ponad swoje życie i w przyszłości założy z nim prawdziwą rodzinę o której zawsze marzyła. Nigdy jednak nie przypuszczała jednak, że może to być skoczek narciarski i to jeszcze jej ulubiony. Pakując się myślała jak to będzie mieszkać z facetem. Było to dla niej całkowitą nowością. Thomas obiecał jej, że na pewno przedstawi ją swoim kolego z bandy austriackiej. Potocznie nazywał ich debilami. „Taka zabawna grupa. Zawsze Cię pocieszą” Powtarzał jej przy każdym spotkaniu.
Umówiła się z Thomasem równo o 13. Miał przyjechać po nią osobiście. Tak też się stało. Był punktualnie. Wziął od dziewczyny wszystkie walizki jakie miała . Megam pożegnała się z Lilly. W oczach dziewczyn pojawiły się łzy. Nie miały pojęcia, że tak się ze sobą zżyły. Wsiadłam do samochodu Thomiego. Ruszyliśmy w stronę Innsbrucka. Nim się obejrzałam byliśmy już pod jego domem. Był slicznym.
Pobiegłam pędęm, aby zobaczyć jak wygląda w środku. Wyglądał bosko. Thomas powiedział, że nie długo urządzi mała parapetówkę .Ucieszyłam na tą wiadomość, oraz, że poznam jego kolegów.

Od tamtego momentu myślałam, że w naszym związku będzie coraz lepiej, jednak nie wiedziałam, że los zacznie mieszać nasze uczucia…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz